środa, 2 września 2015

mamy jesienne plany i finansowe niemozliwosci

Popadam w totalny jesienny kataklizm.
spedzam cale dnie / dobra moze godzine dziennie/ 
na sklepach online i szukam dla siebie jesiennych szmatek.
Oczywiscie szukam takich, ktore do Paulikowych stylowek beda pasowaly. 
Jest ciezko. 
Do tego finanse bardzo okrojone.  Chyba pora wybrac sie do sh. 


moje typy, moje marzenia i niemozliwe...
jak myslicie, ile spelnie?








takich... kilka planow...


a na o baga juz sie czaje i czaje... ale zawsze cos innego wpadnie mi w dlonie. ehhhh!

obiecuje, jutro cos bardziej ambitnego