czwartek, 27 sierpnia 2015

jesienne przygotowania panny P.

Zabieram się od samego rana do napisania tego postu. 
Nie jest łatwo. Fakt, że S ma dziś wolne również mi nie ułatwia.
On jest ten dobry tata, co pozwala na wszystko. 
Jedno szczęście, że zaczął już zauważać, że nie powinno się dawać dziecku ,,na wolę".


A więc ruszamy z tematem.
Ja, Karolina Adamkiewicz, oświadczam, iż jestem nałogową zakupoholiczką, zaroholiczką, HaeMoholiczką i wiele wiele innoholiczką, mam nadzieję, że tym postem nie wywołam w Was tych samych niepożądanych zjawisk.

Zaczęłyśmy z Paulą kompletowanie jakoś z końcem lipca.
I ciągle mi mało. 
Ciągle, ciągle. 
Przygotowałam nawet dla Was fotki. 
Postaram się Wam wszystkie opisać. Co, gdzie, jak. Nie koniecznie za ile. 
nie każdy musi to wiedzieć :P 

jestem obecnie na etapie - odrzucania różu , jednak gdzieś zawsze we mnie siedzi.
Chyba pora na drugie dziecko, ale o tym kiedy indziej. 





Płaszczyk: mayoral
komin: Reserved
buty: Emel
Czapa: bezimienna 


coś na sportowo też musi być, prawda.
Trampki: conversy, upolowane w lumpku za całę 30 zł, jeszcze na nas duże 
bluza: Zara
dresy: Zara


Militarny styl panny P, czyli jak być jak tatuś 
koszula: Zara
spodnie:Zara
opaska: h&m
komin: Reserved


Nasz nowy ulubiony kolor
Bluza z koronką : Zara
buty: Zara ( ileż ja się ich naszukałam) 

Bluza : Reserved 
leggi: Zara
Opaska: Reserved

koszula: Zara, długo się nad nią zastanawiałam, to był dobry wybór, całe 19,90 na wyprzedaży - robi wow
buty: Zara
spodnie: Zara - hitowe, wyglądają jak jeansy, są miękkie jak dres


Zwierzęcy azyl Pauli
Leggi w ,,pedobira" Zara
Buty: Zara- na farcie kupione na wyprzedaży 
Bluzki: Zara

najlepsza opcja moim zdaniem.
bluza Lisek: Zara
leggi: Zara 
bluzka: Zara








moje ukochane :D

Kurteczka: Reserved 
spodnie: h&m 
komin: Reserved

kurteczka: F&F
opaska: bezimienna
sweterek: h&m

misiek: F&F
koszula: Zara
spodnie: F&F
buty: Zara


To by było na tyle,

Póki co nie zdradzamy się dalej, będziemy miały jeszcze wiele okazji. 


Ps. ja jeszcze dziś skaczę z radości ,
ale buty póki co stoją jako ozdoba. Żal mi ubierać 





15 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Tak się zastanawiam, bez urazy oczywiście, luźne myśli moje.. Jaki jest sens kupowania małemu dziecku nowych ubrań? Przecież one za chwile będą duże. Popatrz na Twoją Pannę P. :) była taka malunia, a już ma roczek. Dziecięce ubrania w porównaniu z "dorosłymi" są drogie.
Pozdrawiam, A.

karolina pisze...

Może i racja. Dziecko rośnie, jednak nie jest tak, że dziecko coś ubierze raz. Przeważnie ubranie kupione dziecku starcza na ok 6 miesięcy, potem wyrasta. Więc jest tak jak z nami. Pół roku, ciuch się nudzi i wpada do kosza lub głęboko do szafy. Plusem jest to, że ubranka po dzieciach sprzedaje się dużo łatwiej :)

nelkowelove pisze...

A mnie znow zastanawia czemu ludzie traktuja Zare (w POLSCE) jak jakies bostwo.. U nas to normalna sieciowka. Porownujac np rzeczy z Tesco, a Zare to tylko 5-15 zl roznicy, zalezy od rzeczy..
I tez szukam i szukam tych butow w kwiatki haha

karolina pisze...

Fakt jest trochę droższa Zara, ale ma w sobie to ,,coś".
Chociaż nie powiem, czasami jak zaskoczą stylówką to można się pośmiać.
F&F np u mnie ciągle ma na wieszakach tylko krótkie spodenki ;p

ja często i gęsto wolę od Zary H&M ;p tylko ich dostępność ... ehhhh

.home mint home. pisze...

widzę ,że jestem daleko w tyle :P w remontowym szale zapomniałam,że idzie jesień :D
SZAŁ PAŁ ! cuda <3

Anonimowy pisze...

Zawsze marzył mi się syn, ale jak patrze na te cuda to ach :)

Anonimowy pisze...

W sumie to popieram. Ja zawsze szukam "perełek" wśród uzywanych rzeczy. Może to i przez to, że sama praktuje tę zasadę u siebie i męża.
Szkoda mi kasy na nówki.
I w sumie to też zastanawiają mnie wpisy niektórych mam, na zasadzie:"co za Państwo, nie zaslugujemy na zasiłek", a później o, takie zakupy.
I nie jest to hejt, nie zazdroszczę, nie życzę źle... wręcz przeciwnie :)
Pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

No rzeczy piękne, ale jak jest sens kupować małym dzieciom nowe ubrania i to nie najtańszych firm ? Przecież w lumpkach idzie znaleźć takie cuda i to nie zniszczone za połowę tej kwoty.
Jest sierpień i rozumiem że nie stać kogoś iść na raz i zrobić zakupy jesienne, ale bez przesady przecież głoszą jeszcze upały, przynajmniej w mojej miejscowości. I wiadomą i pewną sprawą jest fakt że i tak się będzie chodziło jeszcze po sklepach i coś dokupywało więc bez sensu robić takie zakupy tak szybko.
Drugą sprawa jest fakt kupowania butów dziecku bo podobają się mega mamie, co z tego że taki but może być nie zdrowy dla dziecka które uczy się dopiero chodzić, a co tam przecież koleżanki będą zazdrościć i one są z zary.
Błagam Was dziewczyny nie traktujcie waszych dzieci jak lalki do strojenia.

nelkowelove pisze...

A/W w H&M szalu nie robi wlasnie!
Hejty czas start! P. Adamkiewicz, wlasnie dolaczyla pani do klubu wyrodnych matek. Ale spoko, moje dziecko tez jest nieszczesliwe, bo nie ubieram jej calej na rozowo..

Anonimowy pisze...

@nelkowelove wytłumacz jak można nazwać hejtami kulturalne wyrażanie własnego zdania? To TY nazwałaś Karolinę wyrodną matką, brawo! Przecież trzeba słodzić, a własne zdanie do śmietnika, tak najlepiej, nie?

karolina pisze...

Źle matki z nas. Do tego nasze córki to siostry

Anonimowy pisze...

Bo obecnie w modzie jest być hejtowanym, tak samo jak wytykanie sobie samej bycie wyrodną matką.
Wyszukiwanie błędu, negatywne podsumowanie samej siebie i narzucenia tego zdania innym, a na koniec pokazanie jak bardzo ma się gdzieś opinię innych.
Ot, takie czasy.

karolina pisze...

Ja tam znowu myślę, że w modzie jest głoszenie prawd o życiu z anonima :)

Unknown pisze...

Ja nie rozumiem o co chodzi ludzia z tą zara, przecież to normalne ciuchy w normalnych cenach, fakt dla dorosłych mają drogie dość ale dla dzieci normalne. O wiele droższy jest smyk czy cocodrillo, a zara do tego ma ciuszki przepiękne :) buziaki dla Was i piękna kolekcja :*

Anonimowy pisze...

Fajne ciuszki.Ale...to dziewczynka!gdzie sukienki i spódniczki?