piątek, 27 lutego 2015

Jak zajść, donosić, urodzić i nie zwariować?

Zacznę od tego, że nie jestem ekspertem.
Mam 20 lat i jedno dziecko. Niby nic nie wiem, ale mogę dużo powiedzieć.
Wiecie co? Można zajść w ciążę, można urodzić dziecko ale czy da się przy tym wszystkim nie popaść w szaleństwo?

No nie wiem! Wydaje mi się, że nie.

Kiedy zrozumiałam, że to już. Że jestem w ciąży był grudzień.
Nie miałam zbytnio jak iść do lekarza, dużo pracowałam i wiedziałam, że pójdę dopiero po Nowym Roku.
Tak też się stało. Cudem wybłagany termin do najlepszej lekarki był na jedenastego stycznia 2014r. 
To wtedy pierwszy raz na monitorze zobaczyłam moją kropeczkę. 
Miała wtedy 11 tygodni i mocno bijące serduszko.
Moment nie do opisania. Łzy w oczach i klucha w gardle. 
Dopóki nie zajdzie się w ciąże nie wie się nic o takich momentach.
Poleciałam do Seby, pokazałam zdjęcie i z kumpelą na ploty.
Szczerze? To był ten dzień. 11 styczeń 2014 zaczęłam myśleć tylko o dziecku.
Ja? nie było tego słowa w moim słowniku. BYŁO DZIECKO ! ONO !

w dzień kobiet , ósmy marca 2014 rok pani doktor powiedziała, widzę tu córeczkę !!!

Byłam w siódmym niebie, dzwoniłam do wszystkich w pośpiechu!
Dom moich rodziców zmieniał się powoli w różowe królestwo. Wszędzie poupychane różowe ciuszki.

Jak widzicie, zwariowałam. Jednak przyznam wam, że to było stopniowe szaleństwo.
Początkowo myślałam, że zakończę studia. Mała będzie u mojej mamy a ja sobie będę jeździć weekendami do Gdańska.

Z dnia na dzień uświadamiałam sobie, że nie dam rady.
Dobrze, ze zrozumiałam to już w ciąży. 


Urodziła się Paula. jedenasty sierpień 2014 !
Ta data już ma dla mnie wielkie znaczenie. 
Darłam się na porodówce jak opętana. Aż się pojawiła.
Piękny dzień. 
Byłam strasznie osłabiona po porodzie.

TO BYŁ MOMENT, w którym oszalałam jeszcze bardziej. 
Teraz kiedy mała ma ponad pół roku wiem, że jest całym naszym światem.

Bez bicia przyznaje się, że nie znam recepty na niezwariowanie na punkcie swojego dziecka. 

Kiedyś było mi to zupełnie obce.
Nie przepadałam za maluchami, bałam się, że zrobię im krzywdę. 
Teraz?
Kocham wszystkie maluchy!
Dziecko otwiera człowieka.
MAMA to teraz mój zawód i jestem z tego dumna !

1 komentarz:

Unknown pisze...

Chcę zaświadczyć o tym, co rzucający zaklęcie zrobił dla mnie i mojego mężulka. Jesteśmy małżeństwem od 2007 r. Bez oznak ciąży lub poczęcia. Wyszedłem wtedy z kontroli urodzeń i nie miałem okresu. Mój żyroskop dał mi progesteron do skoku - rozpocznij okres i tak się stało, ale nie miałem kolejnego. zrobiliśmy kolejną rundę progesteronu, a następnie 100 mg clomidu przez 5 miesięcy, przestrzegaliśmy wszystkich zaleceń lekarzy, ale bezskutecznie. Kupowałem test ciążowy zestawów owulacyjnych I wreszcie dostałem 3 testy, kiedy ja owulowałem! Od tego czasu próbujemy od lat! Cóż, byłem bardzo zdezorientowany, ponieważ nadal biorę test ept I wszyscy okazują się negatywni! Naprawdę chcę dziewczynkę, podczas gdy mój mężulek chce chłopca LOLL! Myślę, że może po prostu próbujemy za bardzo, co mogę ci powiedzieć, że minęło już wiele lat i wciąż nie mam czasu, żeby nikomu pomóc, ponieważ każde ciało wokół nas było już na skraju utraty ich wiara w nas.no miała biec do jednego wiernego dnia, kiedy czytałem czasopismo i natknąłem się na stronę, gdzie znalazłem temat lub nagłówek {A SPELL CASTER}, który może uzdrowić kogoś z HIV i AIDS, przywieźć swój EX , powiększ swoją PIERSIĘ, pomóż zdobyć LOTERIĘ VISA, stracić MASĘ, a nawet zdobyć sześć PAKIETÓW I spłaszczyć BELLY, spróbowałem i zanim nie mogłem tego zrobić, Kapłan Salami uratuje mnie przed moim problemem, rzucając zaklęcie dla mnie i powiedział mi, żebym się kochał z moim mężulkiem, potem dziewięć miesięcy po zaklęciu i kochaniu się z mężem dostarczyłem bliźniak CHŁOPIEC I DZIEWCZYNA. To czarodziejskie nazwisko rzuca kapłana Salami, tak wielu ludzi jest świadkami jego wspaniałej pracy .. Jest miły, skontaktuj się z nim na purenaturalhealer@gmail.com WHATSAPP +2348105150446, jeśli masz jakieś kłopoty Dzięki tak bardzo !!